Rosyjskie bombowce znów pojawiły się na północnym Atlantyku, co spowodowało wysłanie w ten rejon norweskich i brytyjskich myśliwców - podały źródła w armii norweskiej.
Osiem bombowców strategicznych typu TU-95 Bear zaobserwowano wcześnie rano w przestrzeni międzynarodowej nad Morzem Barentsa - poinformował płk Jon Inge Oegland, rzecznik prasowy norweskiej bazy lotniczej w Stavanger. - Zgodnie z procedurami wysłaliśmy myśliwce F-16. Rosyjskie samoloty były blisko norweskiej przestrzeni powietrznej, lecz jej nie przekroczyły - dodał Oegland. Według informacji, które uzyskała agencja AFP, do strefy przelotu rosyjskich maszyn wysłano także jednostki brytyjskie. Prezydent Władimir Putin poinformował 17 sierpnia, że w odpowiedzi na zagrożenie ze strony innych państw Rosja przywróciła na stałe, zaniechane w 1992 roku loty swojego lotnictwa strategicznego poza granice kraju. Tego dnia z siedmiu rosyjskich baz lotniczych w różnych częściach kraju w powietrze wzniosło się 14 bombowców strategicznych wraz z samolotami wsparcia i cysternami. Źródło: TVN 24
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz