Źródło: Rzeczpospolita
niedziela, 26 sierpnia 2007
W bombardowaniu w Afganistanie zginęło 18 cywilów
Źródło: Rzeczpospolita
Rosyjskie okręty na celowniku NATO
NATO nie będzie się tylko przyglądać, jak Rosja wznawia loty bombowców strategicznych. Dziennik informuje, że Sojusz chce wysłać na morza i oceany dodatkowe okręty podwodne. Tak jak w czasach zimnej wojny będą śledziły rosyjskie okręty.
"Wzajemne sprawdzanie swoich zdolności do prowadzenia wojny staje się normą" - mówi o nowej rywalizacji Wschód - Zachód w rozmowie z Dziennikiem Władimir Sołowiow, znawca wojskowości z "Niezależnego Przeglądu Wojskowego". "W ostatnich tygodniach agresywne gesty i słowa przybrały nawet na sile. Spodziewam się, że na tym się nie skończy" - dodaje.
Plan ćwiczeń okrętów podwodnych NATO opisany wczoraj przez brytyjski dziennik "Daily Telegraph" wygląda niczym gotowy scenariusz do drugiej części filmu "Polowania na Czerwony Październik". Podwodniacy Royal Navy i marynarze z innych państw Sojuszu mają spenetrować wody Bałtyku i zimnych mórz północnych, by zebrać informacje na temat rosyjskiego okrętu podwodnego klasy Amur.
To nowoczesne jednostki zwiadowcze zdolne do szybkiego ataku. Załogi Amurów są szkolone nie do wystrzeliwania rakiet balistycznych, ale do prowadzenia polowań na okręty podwodne wroga. Budowane już po upadku ZSRR, są wyjątkowo trudne do wykrycia. Specjaliści do spraw wojskowości twierdzą wręcz, że śledzenie ich będzie prawdziwym testem umiejętności dla marynarzy Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Jednak polowanie na Amury to niejedyna odpowiedź na zimnowojenne gesty Rosji. Oprócz ofensywy na morzu NATO planuje również utrudnić Rosjanom ich popisy w powietrzu. Pierwszym frontem będzie Zakaukazie.
Dowództwo Paktu zamierza dzielić się z Gruzją danymi wywiadowczymi o lotach rosyjskich samolotów wojskowych nad jej terytorium. Władze w Tbilisi skarżą się, że Rosjanie specjalnie wlatują w gruzińską przestrzeń powietrzną. Twierdzą również, że 6 sierpnia jeden z takich "przypadkowo zabłąkanych" samolotów - szturmowiec Su-24 - zrzucił bombę niedaleko wsi Csitelubani, zaledwie 60 km od stolicy.
Moskwa oskarżenia Gruzji kwituje jednoznacznie: to bzdura. "Nasi piloci nigdy nie wlatują w obcą przestrzeń powietrzną" - zapierał się na środowej konferencji prasowej Aleksander Drobiszewski, rzecznik rosyjskiego lotnictwa.
Ale NATO na razie bardziej wierzy Gruzinom. Wojskowi dobrze pamiętają, jak rosyjskie MiG-i bezkarnie wlatywały w przestrzeń powietrzną państw bałtyckich, gdy te ubiegały się o członkostwo w NATO. Dlatego analitycy Sojuszu w środę dyskutowali w Brukseli o zacieśnieniu współpracy z Tbilisi.
Rywalizacja między Rosją a NATO przyspiesza, choć jeszcze do niedawna wydawało się, że wyzwaniem dla współczesnych armii będzie przede wszystkim walka z rebeliantami albo podbój kosmosu.
Tymczasem decyzja Moskwy o wznowieniu lotów bombowców strategicznych, a później doniesienia o planowaniu przez NATO polowań na Amura i współpraca z Gruzinami świadczy o powrocie klasycznych gier wojennych z czasów zimnej wojny.
"Żadne z mocarstw nie rezygnuje z rozwijania broni konwencjonalnej ani rywalizacji na morzu, lądzie i w powietrzu. W przyszłości nie będzie tylko wojny z terroryzmem. Musimy przyzwyczaić się do takich przepychanek, jakie obecnie obserwujemy między Rosją a NATO" - komentuje w rozmowie z Dziennikiem Martin Edmonds, brytyjski ekspert ds. wojskowości.
Źródło: Dziennik
Przemyt broni z Rosji do Wielkiej Brytanii kwitnie
Źródło: Onet
Rosjanin chciał kupić bombowiec B - 52
Gdy jeden z Amerykanów odpowiedział, że bombowiec nie jest na sprzedaż, a nawet gdyby był, to trzeba zapłacić co najmniej 500 mln dolarów, Rosjanin odparł: "Nie ma problemu. To taka fajna maszyna".
"Komsomolskaja Prawda" tłumaczy, że jej dziennikarz przypadkowo podsłuchał rozmowę. Bombowiec nie został sprzedany.
Źródło: Onet
Były oficer wywiadu twierdzi, że został otruty
"Mimo ewidentnych symptomów alergii, żadnego alergenu w moim organizmie nie wykryto" - powiedział były oficer SWR.
"Określić i powiedzieć skąd to [pogorszenie stanu zdrowia - red.] się wzięło, nie potrafię. Mogę tylko przypuszczać, że wiąże się to z pogróżkami, które otrzymuję w związku z moją działalnością" - zauważył.
Basaniec ujawnił, że pierwsze groźby otrzymał wkrótce po swoim wystąpieniu w czasie obchodów 85-lecia Służby Wywiadu Zagranicznego, kiedy to nazwał Putina, byłego pułkownika wywiadu KGB, "zdrajcą oficerskiego honoru, przysięgi i narodu".
Były oficer SWR zaznaczył, że pogróżki usłyszał nie tylko ze strony władz, lecz także partyjnych kolegów, którzy uznali jego zeszłoroczne wystąpienie na Łubiance za niedopuszczalne.
"Nie mogę wymienić nikogo z nazwiska, jednak zrozumiałem, że władze postanowiły przywołać mnie do porządku" - oznajmił.
23 listopada 2006 roku w następstwie zatrucia radioaktywnym polonem w Londynie zmarł były oficer Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksander Litwinienko, także zagorzały przeciwnik Kremla. Za głównego podejrzanego o zabójstwo Litwinienki brytyjskie organy ścigania uważają innego byłego oficera FSB Andrieja Ługowoja. Moskwa odrzuciła wniosek Londynu o jego ekstradycję.
Źródło: Rzeczpospolita
Iran straszy nową bombą kierowaną
Bombę o nazwie Kased (Posłaniec) skonstruowali specjaliści z Ministerstwa Obrony. Znajduje się ona już na uzbrojeniu. Bombę mogą przenosić sprowadzone ze Stanów Zjednoczonych jeszcze przed rewolucją islamską myśliwce wielozadaniowe F-4 i F-5.
"W odpowiednim czasie użyjemy tej broni przeciwko naszym wrogom" - oświadczył dziś w telewizji teherańskiej szef resortu obrony Iranu Mustafa Mohammad Nadżar.
Źródło: Rzeczpospolita/ Gazeta.pl
Tysiące pielgrzymów wyruszyło z Bagdadu
W Karbali we wtorek i środę odbędą się ceremonie, związane z ważnym szyickim świętem, upamiętniającym datę urodzenia ostatniego z 12 szyickich imamów - Muhammada al-Mahdiego. Szyici wierzą, że Mahdi żyje w ukryciu i pewnego dnia powróci, aby na nowo ustanowić sprawiedliwość na świecie.
Źródło: Rzeczpospolita
Iran nie wstrzyma programu atomowego
Iran zdementował informacje na temat wstrzymania bądź ograniczenia w jakikolwiek sposób realizowanego przez siebie programu atomowego.
Wypowiedź Hosseiniego stanowiła reakcję na doniesienia zachodnich mediów na temat ograniczenia przez Teheran realizacji programu atomowego, co wywołało z kolei spekulacje, iż groźba nowych sankcji ONZ wymusiła na Iranie ustępstwa w tej sprawie.
"Nie ma mowy o żadnym spowolnieniu prac, wstrzymaniu czy odejściu od programu" - zaznaczył irański rzecznik, podkreślając iż program ten ma pokojowe cele.
W ubiegły wtorek Iran i Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowały o postępach w negocjacjach na temat uczynienia irańskiego programu atomowego bardziej przejrzystym. Zdaniem MAEA porozumienie jest "kamieniem milowym" w rozmowach z Teheranem - według ocen Waszyngtonu natomiast jest ograniczone.
Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła już na Iran dwa pakiety sankcji, ale mocarstwa ostrzegają przed kolejną, ostrzejszą rezolucją, jeśli Teheran nie wstrzyma wzbogacania uranu.
Źródło: Rzeczpospolita
Irakijczycy uciekają z kraju
Wzrostowi liczby migrantów w samym Iraku towarzyszy też masowa emigracja - w sumie Irak opuściło już ponad dwa miliony ludzi. Większość uciekła do sąsiednich krajów - Syrii i Jordanii.
Kilka dni temu miał miejsce prawdopodobnie największy samobójczy zamach w historii Iraku. W masakrze na północnym zachodzie kraju zginęło co najmniej 250 osób.
Tylko w sobotę w zamachu w szyickiej dzielnicy Bagdadu zginęło siedem osób, około 30 zostało zaś rannych. Wyładowany materiałami wybuchowymi samochód eksplodował w dzielnicy Kazimija, tuż obok głównej świątyni szyitów. Tego samego dnia w Bagdadzie iracka policja znalazła też ciała dziewięciu skrytobójczo zamordowanych ludzi. Zginęli oni od strzału w głowę - część ciał nosi ślady tortur.
Cywile giną także w w wyniku starć wojsk koalicji antyterrorystycznej z rebeliantami. W piątek w ten sposób zginęło 10 osób, a 20 - w tym wiele kobiet i dzieci - zostało rannych.
Źródło: TVN 24
Lotnictwo zbombardowało obóz palestyński
Po złożeniu zeznań większość ewakuowanych wypuszczono.
Źródło: Rzeczpospolita