sobota, 25 sierpnia 2007

"Dajcie spokój naszej flocie albo odbierzemy Krym"


Dyplomata rosyjski grozi, że Kreml zakwestionuje przynależność Krymu do Ukrainy. Stanie się tak, jeśli Kijów nadal będzie naciskać na szybkie wycofanie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej z półwyspu.

- Dokonamy rewizji umowy z 1997 roku określającej status Krymu - oznajmił radca ambasady rosyjskiej w Kijowie Władimir Łysenko goszczący na obradach okrągłego stołu w sprawie ukraińskiej obronności. Dyplomata ostrzegł też Ukrainę przed "świadczeniem usług NATO". - Jeśli Rosjanie opuszczą Krym, ich miejsce zajmą Amerykanie, którzy nie będą płacić za stacjonowanie swoich okrętów - stwierdził.
Wypowiedź rosyjskiego dyplomaty wywołała burzę. Ukraińskie MSZ uznało, że jest to "próba zamachu na niepodległość Ukrainy i jej integralność terytorialną". Resort nie wyklucza wydalenia Łysenki z kraju.
Rosyjska ambasada natychmiast stanęła w obronie swojego przedstawiciela. "Słowa Łysenki zostały źle zinterpretowane i wyrwane z kontekstu" - oznajmiła, zarzucając agencji Nowy Region, która obsługiwała obrady okrągłego stołu, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
Jak twierdzi Wołodymyr Horbacz, ekspert kijowskiego Instytutu Współpracy Euroatlantyckiej -
Dziennikarze nie przekręcili słów Łysenki, byłem na tym spotkaniu i słyszałem, co powiedział.
-Kwestia rewizji umowy w sprawie stacjonowania rosyjskiej floty na Krymie, groźby wobec Kijowa, który chce podwyższyć opłatę za dzierżawę ziemi, a także aluzje, że w 2017 roku Ukraina sama poprosi Rosjan o pozostanie w Sewastopolu - to wszystko zostało powiedziane - relacjonuje Horbacz.
Znany rosyjski analityk ds. obronności Paweł Felgengauer tłumaczy ostre słowa dyplomaty "rosyjską alergią na problem krymski". -Ukraina zaczyna nalegać na stworzenie planu wyprowadzenia rosyjskiej floty, a Moskwa nawet nie chce o tym słyszeć.
Krym w 1921 roku stał się autonomiczną republiką w składzie Rosyjskiej FSRR. Po wyzwoleniu półwyspu spod okupacji niemieckiej w maju 1944 roku deportowano z niego Tatarów. W 1945 roku stał się obwodem w ramach RFSRR.
W 1954 roku półwysep przekazano Ukraińskiej SRR. Jako oficjalne powody wymieniono jego związki z Ukrainą, ale wiadomo było, że chodzi o symboliczny gest radzieckiego przywódcy Nikity Chruszczowa, który sam był Ukraińcem z okazji 300. rocznicy umowy perejasławskiej, która przyłączała Ukrainę do Rosji.
W styczniu 1991 roku Krym został republiką autonomiczną w ramach Ukrainy, a 1 grudnia tego samego roku ukraińską niepodległość poparło 54 proc. jego mieszkańców. W 1997 roku Rosja i Ukraina podpisały umowę dzielącą Flotę Czarnomorską, a Rosjanie uzyskali prawo stacjonowania tam swych jednostek przez 20 lat.
Alternatywą dla Sewastopola jest dla Rosjan Noworosyjsk, ale chcieliby uniknąć przeprowadzki.

Źródło: Rzeczpospolita

Brak komentarzy: