wtorek, 18 września 2007

Iran: Nie traktujemy poważnie gróźb Zachodu

Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad


Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad twierdzi, że wypowiedzi francuskich polityków, mówiących o ewentualnej wojnie z Iranem, były przygotowane pod kątem mediów i nie należy ich traktować poważnie.
Wypowiedzi dla prasy różnią się od prawdziwego stanu rzeczy, więc nie traktujemy tych gróźb poważnie - powiedział Ahmadineżad podczas wizyty w parlamencie.

W niedzielę minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner powiedział w wywiadzie dla francuskiej telewizji, że jeśli chodzi o politykę względem Iranu należy przygotować się na najgorsze, czyli wojnę.
Choć wypowiedź swojego ministra starał się złagodzić premier Francois Fillon, rozpoczęła ona ostrą wymianę zdań między politykami z Francji i Iranu. W poniedziałek na przykład Irańczycy zarzucili Francji, że małpuje ona politykę Stanów Zjednoczonych.
Dziś na temat ostatnich wydarzeń wypowiedział się szef dyplomacji Kremla Siergiej Ławrow. Jesteśmy zaniepokojeni informacjami, że poważnie rozważa się akcję zbrojną przeciw Iranowi - powiedział na konferencji prasowej. Zgoda Rosji jest potrzebna do podjęcia ewentualnej akcji zbrojnej przeciwko Iranowi, bo jako stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ dysponuje ona prawem veta.
W tym tygodniu w Wiedniu odbędzie się konferencja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej na której będzie dyskutowany irański program nuklearny. To właśnie sprawa wzbogacania uranu i obawy zachodu przed wykorzystaniem materiałów rozszczepialnych do produkcji broni są powodem napięć w stosunkach zachodu z Iranem.

Źródło: TVN 24

Brak komentarzy: