Ogromna ilość ropy naftowej dostała się dziś do rzeki Tygrys na skutek zdetonowania bomby pod rurociągiem w pobliżu miasta Bajdżi na północy Iraku - poinformowały irackie źródła policyjne.
Według dowództwa wojsk USA, zamach jest dziełem rebeliantów z Al- Kaidy. Policja poinformowała, że bombę zdetonowano przed świtem, co opóźniło przybycie strażaków na miejsce pożaru, który wybuchł po zamachu. Z powodu niebezpiecznej sytuacji w całym kraju Irakijczycy rzadko bywają poza domem, gdy jest ciemno. Wyciek ropy spowodował zamknięcie wież ciśnień zarówno w Bajdżi, jak i w położonym 100 km na południe Tikricie, gdzie plama już dotarła. W Bajdżi, 250 km na północ od Bagdadu, znajduje się największa w Iraku rafineria ropy naftowej.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło: Rzeczpospolita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz